W dobie rosnącej popularności serwisów streamingowych takich jak Netflix, HBO Max czy Disney+, wiele osób rezygnuje z tradycyjnej telewizji. Nie montują anteny, nie podłączają dekodera, nie korzystają z usług telewizji naziemnej ani kablowej.
Czy w takim przypadku nadal muszą płacić abonament RTV? To pytanie powraca coraz częściej i – niestety – odpowiedź nie zawsze jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.
W tym artykule wyjaśnię, kiedy istnieje obowiązek opłacania abonamentu RTV, co tak naprawdę podlega rejestracji oraz dlaczego sam fakt oglądania Netflixa nie przesądza jeszcze o zwolnieniu z tego obowiązku…
Czym jest abonament RTV i kto musi go płacić?
Abonament RTV to opłata publicznoprawna, którą – zgodnie z ustawą z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych – uiszcza się za posiadanie odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego. Celem tej opłaty jest finansowanie misji publicznej realizowanej przez radio i telewizję publiczną (m.in. TVP i Polskie Radio).
Kluczowe znaczenie ma posiadanie odbiornika, a nie korzystanie z niego
Obowiązek powstaje z chwilą posiadania urządzenia technicznie dostosowanego do odbioru programów radiowych lub telewizyjnych – niezależnie od tego, czy faktycznie z niego korzystamy, czy odbieramy tylko Netflixa, czy nawet nie oglądamy niczego. Liczy się sam fizyczny fakt posiadania odbiornika w stanie umożliwiającym odbiór sygnału.
W praktyce oznacza to, że jeśli w domu znajduje się:
- telewizor z tunerem,
- radioodbiornik (np. w kuchni, samochodzie),
- wieża stereo z radiem,
to zgodnie z prawem podlegają one rejestracji, a użytkownik musi uiszczać abonament – chyba że przysługuje mu jedno z ustawowych zwolnień.
Co z komputerem, smartfonem lub tabletem?
Sytuacja komplikuje się w przypadku urządzeń wielofunkcyjnych, takich jak:
- komputery stacjonarne i laptopy,
- smartfony i tablety,
- konsole do gier.
Zgodnie z aktualnym orzecznictwem (m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 marca 2023 r., sygn. akt II GSK 94/20), jeśli takie urządzenie technicznie umożliwia odbiór programów telewizyjnych lub radiowych – również może zostać uznane za odbiornik RTV w rozumieniu ustawy.
Chodzi więc nie o to, czy faktycznie na nim oglądamy kanały TVP czy słuchamy Polskiego Radia, ale o to, czy urządzenie umożliwia taki odbiór – np. poprzez przeglądarkę internetową, aplikację albo wbudowany tuner.
A co jeśli korzystam tylko z Netflixa?
To kluczowe pytanie – i odpowiedź brzmi: samo korzystanie wyłącznie z platformy streamingowej, takiej jak Netflix, HBO Max czy Amazon Prime Video, nie generuje obowiązku płacenia abonamentu RTV – ale tylko pod pewnym warunkiem.
Jeśli:
- nie posiadasz telewizora ani radioodbiornika (w tym także np. radia w samochodzie),
- nie masz żadnego urządzenia, które umożliwia odbiór programów radiowo-telewizyjnych w tradycyjnym sensie (np. nie instalujesz aplikacji do oglądania telewizji publicznej, nie masz podpiętej anteny, dekodera ani tunera),
- i korzystasz wyłącznie z platform, które nie transmitują sygnału telewizji publicznej,
to nie jesteś zobowiązany do rejestracji odbiornika i uiszczania opłat abonamentowych.
Innymi słowy – sam fakt, że oglądasz Netflixa na telewizorze typu Smart TV, nie oznacza jeszcze, że musisz płacić abonament RTV. Ale jeśli ten sam telewizor może odebrać naziemną telewizję cyfrową (DVB-T), nawet jeśli nie masz podłączonej anteny – formalnie podlega rejestracji.
Opłata za telewizję kablową lub satelitarną nie zastępuje abonamentu
Wiele osób mylnie zakłada, że skoro płacą miesięczny abonament dostawcy telewizji kablowej, satelitarnej lub cyfrowej platformy telewizyjnej, to nie muszą już płacić abonamentu RTV.
To błąd. Ustawa jasno stanowi, że opłata abonamentowa jest niezależna od usług komercyjnych dostawców. Nawet jeśli płacisz za dostęp do telewizji przez platformę cyfrową, a nie oglądasz żadnych programów publicznych – obowiązek abonamentowy istnieje, ponieważ posiadasz odbiornik zdolny do odbioru programu.
Co można zrobić, by nie płacić abonamentu?
Jeśli nie chcesz płacić abonamentu RTV, musisz zadbać o to, aby:
- nie posiadać zarejestrowanego odbiornika,
- w razie potrzeby – wyrejestrować posiadany wcześniej odbiornik w urzędzie pocztowym,
- posiadać jedynie sprzęt, który nie umożliwia technicznie odbioru programów radiowych ani telewizyjnych.
Wyrejestrowania należy dokonać formalnie, wypełniając odpowiedni formularz dostępny w placówkach Poczty Polskiej lub przez platformę online, jeśli posiadasz Profil Zaufany.
Podsumujmy!
Obowiązek opłacania abonamentu RTV w Polsce opiera się na kryterium posiadania odbiornika technicznie przystosowanego do odbioru programu, a nie na sposobie, w jaki z niego korzystamy. To oznacza, że samo korzystanie z Netflixa nie oznacza automatycznego zwolnienia z opłat – o ile posiadamy telewizor, komputer czy inne urządzenie spełniające definicję odbiornika.
W praktyce – aby legalnie nie płacić abonamentu RTV – trzeba nie tylko nie oglądać telewizji publicznej, ale też nie posiadać urządzeń umożliwiających jej odbiór. Sam brak anteny, nieużywanie pilota czy ograniczenie się do streamingu, niestety nie wystarczą.
Jeśli masz wątpliwości, czy Twoje urządzenie podlega obowiązkowi rejestracji, lub chcesz przygotować skuteczne pismo w sprawie abonamentu – chętnie Ci w tym pomogę.